Ledowe latarki i lampy kempingowe od Nitecore - seria Lantern

 

Wszyscy od czasu do czasu potrzebujemy odpoczynku, odskoczni od codzienności. Nic tak nie odstresowuje jak mały, lub całkiem duży wypad za miasto, na łono natury. Niezależnie od tego czy nasz wybór padł na domek letniskowy czy postanowiliśmy rozbić mały obóz z namiotem na łące warto mieć ze sobą porządne źródło światła. Odpowiednia lampa kempingowa powinna być lekka, poręczna i posiadać wiele przydatnych funkcji światła. Firma Nitecore w swojej serii Lantern proponuje nam kilka interesujących modeli, które sprawdzą się zarówno w naszym obozowisku, jak i w czasie spacerów po lesie.

 

Małe ledowe lampy na kemping od Nitecore

 

Wśród źródeł światła, które zaproponował Nitecore warto zwrócić uwagę na lampę ledową Nitecore LA30 Blue. Jej podstawowym atutem jest zasilanie; jest to lampa zarówno na akumulator, jak i na baterie. Dedykowany jej akumulator to Li-ion 1800 mAh lub dwie standardowe baterie typu AA, które dostaniemy w większości kiosków ruchu i na stacjach benzynowych. Możemy nabyć akumulator i samodzielnie naładować go przez dołączony kabel micro USB i na wszelki wypadek zakupić baterie. W ten sposób zapewnimy sobie energię do naszej lampy na około 5 dni czasu nieprzerwanej pracy. Ta mała, mieszcząca się w dłoni lampa posiada jasność 250 lumenów i zapewnia oświetlenie promieniu 25 metrów. Światło nie oślepia dzięki mlecznemu dyfuzorowi, który je rozprasza.

Produkt posiada wodoszczelność w klasie IP66, co sprawia, że nie dozna szwanku, gdy w czasie wieczornej przechadzki po lesie złapie nas ulewa. Sprzęt ponadto oferuje przydatne tryby światła takie jak sygnał SOS – przydatny, gdy mamy kłopoty oraz tryb Beacon. Ten ostatni przyda się, gdy lampa jest wyłączona – świecąca słabym światłem dioda pozwoli nam zlokalizować lampę w ciemnym namiocie. Ponadto posiada ona dwa tryby światła w barwie czerwonej do oświetlania otoczenia bez utraty zdolności do widzenia w ciemności. To praktyczne źródło światła nie zajmie wiele miejsca w plecaku i będzie świetnie uzupełniało nasz ekwipunek.

 

Ledowa latarka Nitecore LA10 na kemping i w czasie drogi

 

Znaczna część z nas w czasie wakacyjnego wyjazdu preferuje własny środek transportu, którym zmierzamy do naszego celu. Wynika to z wygody, a czasem z powodu czerpania przyjemności z jazdy naszym samochodem. Niestety, wszyscy znamy przysłowie o złośliwości rzeczy martwych. Czasami coś się w naszym pojeździe popsuje i musimy zajrzeć pod maskę, lub w najlepszym wypadku zmienić koło. Wiadomo, że do takich usterek nie będziemy wzywać ani pomocy drogowej, ani naszego ubezpieczyciela, zwłaszcza, że może to pokrzyżować nasze plany, choćby przez czas oczekiwania. Drobne usterki możemy naprawić sami, ale przyda się wygodne źródło światła, zwłaszcza, na przykład gdy złapaliśmy gumę w nieoświetlonym miejscu.

W takich sytuacjach świetnie sprawdzi się model ledowej latarki turystycznej Nitecore LA10. To mierzące ledwie osiem centymetrów źródło światła oferuje wbudowany magnes, który pozwoli przyczepić ją nam do maski samochodu lub do karoserii tuż nad kołem. W ten sposób drobne naprawy przebiegną sprawnie, nawet późną nocą. Sprzęt posiada cztery tryby mocy, w tym Beacon, czyli słabe światło emitowane przez wyłączoną latarkę, pozwalające na lokalizację w ciemnym pojeździe. Oprócz tego możemy stosować LA10 jako latarkę - brelok dzięki oczku na smycz. To pozwoli nam nosić ją nawet przy kluczach od samochodu. Zasilana jedną baterią AA zapewni 23 godziny czasu nieprzerwanej pracy.

 

Jak widać latarka kempingowa, może być również przydatnym akcesorium na co dzień. Warto przypomnieć sobie wszystkie sytuacje, gdy zabrakło nam poręcznego źródła światła. Latarka w naszym telefonie może nie wystarczyć, a trzymany przez drugą osobę, aby nam przyświecić może tylko oślepiać. Jeśli w czasie naprawy auta ją upuścimy nasza irytacja może sięgnąć zenitu. Dlatego przyda się coś z magnesem, o przyzwoitej klasie szczelności oraz z matowym dyfuzorem do optymalnego rozpraszania światła.